Przygotuj się na niedzielę! 05 marca 2020
przez aga · Opublikowane · Zaktualizowane
Kochani,
Jutro pierwsza niedziela miesiąca. Wieczerza Pańska!
Obchodzić ją będziemy nie w jednym miejscu, ale każdy u siebie w domu.
- Kilka słów na jej temat:
Jeśli ktoś z Was chce ją obchodzić, może to uczynić w trakcie nabożeństwa o 10:00, bo jego część będzie poświęcona Wieczerzy. Będzie
krótsza niż w „Dąbrówce”, bo oczywiście nie będziemy musieli czekać, aż chleb i wino zostaną rozniesione i podane uczestnikom nabożeństwa. Wszystko będziemy mieli na wyciągnięcie ręki. Jutro zaproszę Was do Wieczerzy podobnie jak w „Dąbrówce”. Jak zawsze przeczytamy fragment z 1Kor 11:23-32.
Pobłogosławimy chleb i wino. Ja złamię chleb po mojej stronie monitora, a Wy, mąż lub żona, po Waszej stronie monitora. Będzie czas na wspólne
spożycie i na wspólną Modlitwę Pańską. - Co przygotować? Tu uwaga wstępna: Elementy Wieczerzy powinny służyć podkreśleniu jej znaczenia. Odtworzenie Ostatniej Wieczerzy jest oczywiście niemożliwe. Nie mamy wina z tamtych stron ani chleba pieczonego w ich piecach. Ale staramy się używać wina gronowego, bo takiego wówczas używano i chleba niekwaszonego, bo takie było wówczas dostępne w czasie Paschy. Ale
jeśli ktoś nie ma w domu wina ani chleba niekwaszonego, to może użyć tego, co ma, traktując to, co ma, jakby było tym, co oni mieli. Pamiętajmy, w elementach Wieczerzy bardziej chodzi o duchową wymowę niż o materialną
reprezentację. Eskimosi nie mają gronowego wina z eskimoskich winnic ani chleba ze swoich eskimoskich pól. Obchodzą Wieczerzę z kawałkiem ryby, bo to jest dla nich życiodajny i powszechny „chleb”. Chrześcijaństwo nie jest tylko dla ludzi z basenu Morza Śródziemnego. Jezus przyniósł ewangelię wszystkim. A teraz po uwadze wstępnej: Możecie sobie przygotować wino w srebrnym kielichu lub w szklanych kieliszkach, tak jak w Dąbrówce. Możecie użyć soku z winogron albo z grapefruita, możecie użyć octu jabłkowego
rozcieńczonego w większej ilości wody, albo samej wody. Pan zamienił ją kiedyś w wino, więc jeśli napijesz się wody, On raczej nie będzie miał
problemu, by Ci to tym razem policzyć za wino. Co do chleba, możecie wziąć kawałek macy lub pity lub czegoś, co upieczecie jeszcze dziś wieczorem, ale
możecie wziąć bułkę lub normalny chleb. Gdy ja będę błogosławił chleb i wino, Wy możecie pobłogosławić swoje i razem sobie spożyjemy, a potem się złączymy w modlitwie. - Jeśli ktoś chce urządzić Wieczerzę w gronie rodzinnym, bez związku z nabożeństwem o 10:00, to też może to zrobić. Zróbcie to podobnie jak ja to robię, choć nie musicie stać wokół stołu, bo będzie nienaturalnie. Wiecie, co przeczytać i jaki jest porządek. Wieczerzę może poprowadzić mąż.
Wieczerzę może poprowadzić żona. Możecie też zrobić to wspólnie: chleb żona, a kielich mąż. Zaproście do udziału tych członków rodziny, którzy swoje życie otworzyli dla Jezusa. - A co jeśli mąż lub żona są jeszcze przed decyzją oddania swojego życia Jezusowi? To proponuję takie rozwiązania: (1) Przy dzisiejszej kolacji
powiedz swojemu współmałżonkowi, który życia nie powierzył jeszcze Jezusowi, że jutro jest Wieczerza, że chcesz ją obchodzić i zapraszasz jego lub ją na tę Wieczerzę. Niech po prostu obserwuje. Jutro w czasie Wieczerzy zaproszę
tych współmałżonków do powierzenia życia Jezusowi. Jeśli odpowiedzą, tj. jeśli życie Jezusowi powierzą, to mogą też uczestniczyć. Jeśli odpowiedzą dopiero w południe, po nabożeństwie, to możecie nawet, już razem, Wieczerzę powtórzyć jutro wieczorem, ze mną na ekranie lub beze mnie. (2) Jeśli urządzanie Wieczerzy w sposób, który proponujemy, jest dla Ciebie lub dla Was nienaturalne, nie musisz w niej brać udziału. Potraktuj to jako film.
Ważne, żebyście byli razem, żeby w tej koronawirusowej izolacji panowała między Wami coraz większa harmonia i miłość. Jeśli ona będzie panować, to kiedyś jeszcze Wieczerzę urządzicie wspólnie.
Jeśli macie pytania, piszcie albo dzwońcie.
Wasz, jak zawsze –
Piotr